Śladami świętych

Gość Świdnicki 30/2014

publikacja 24.07.2014 00:00

O Arabie na pielgrzymce, hostiach na posadzce i oknach domu Ojca mówi ks. Romuald Brudnowski, główny przewodnik pielgrzymki.

 – Dzięki papieżowi cały Kościół na nowo odczytał wartość i sens świętości – zauważa Romuald Brudnowski – Dzięki papieżowi cały Kościół na nowo odczytał wartość i sens świętości – zauważa Romuald Brudnowski
ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

Ks. Roman Tomaszczuk: „Habemus sanctum” – to hasło tegorocznej pielgrzymki. Będzie zatem i „Te Deum”?

Ks. Romuald Brudnowski: I to podwójne, bo zarówno za kanonizację Jana Pawła II, jak i za dziesięć lat istnienia diecezji świdnickiej, której to diecezji chciał święty papież.

Masz jakąś szczególną więź z papieżem?

Mam przekonanie, że moja relacja z papieżem Janem Pawłem II jest bardzo serdeczna i głęboka. W moim sercu wyryły się mocno słowa, wtedy jeszcze kard. Ratzingera, wypowiedziane w dniu pogrzebu, że teraz papież błogosławi nam z otwartego okna domu Ojca.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.