– Żeby sutanna nie wprowadzała w błąd, trzeba stawać się nowym człowiekiem na wzór Maryi – zachęcał bp Adam Bałabuch.
Tomaszowi Kuli sutannę pomagali założyć m.in. ks. Bogusław Wermiński i ks. Paweł Pleśnierowicz
Ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość
To jedno z najmocniejszych przeżyć formacji do kapłaństwa: przyjęcie stroju duchownego. Samo w sobie ma tylko wartość symboliczną, jednak znak sutanny jest tak mocny, że faktycznie budzi wielkie emocje zarówno w alumnach, jak i ich najbliższych.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.