Maryja za kratami

xrt

publikacja 13.03.2015 13:12

– Spraw Boże, abym przez zasługi i orędownictwo chwalebnej Matki Syna Twojego został uwolniony od wszelkich win i z niewoli szatańskiej. Amen – ta modlitwa brzmi w tym miejscu szczególnie wymownie.

Maryja za kratami Damianowi podoba się zarówno wizerunek jak i tytuł Maryi, jaki się z nim wiąże ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

9 maja, podczas dorocznej procesji ku czci św. Stanisława biskupa i męczennika, z Wawelu do kościoła na Skałce, niesiony będzie także obraz MB Wolności, zwany Świętojańskim albo MB od Wykupu Niewolników. W tym roku bowiem mija 50 lat jak abp Karol Wojtyła koronował obraz w Krakowie. – Z tej okazji nasze zgromadzenie, które od przeszło 200 lat otacza swoją opieką święty wizerunek, przygotowuje się do jubileuszu poprzez peregrynację kopii obrazu MB Wolności, po wszystkich domach zakonnych sióstr prezentek – mówi s. Bernadetta Żygadło, przełożona domu w Świdnicy. 

Do kaplicy w Świdnicy obraz został przywieziony 28 lutego. Przez ten czas siostry wszystkie modlitwy i nabożeństwa wiążą z kultem wizerunku czczonego jako patronackiego dla całego zgromadzenia. 18 marca na zakończenie nawiedzenia, Mszy św. będzie przewodniczył bp Ignacy Dec. Ze Świdnicy cudowny wizerunek przejmą siostry z Cieplic. 

12 marca z inicjatywy sióstr, MB Wolności odwiedziła wychowanków zakładu poprawczego w Świdnicy. Siostry opowiedziały chłopakom historię obrazu oraz wyjaśniły tytuł: "od Wykupu Niewolników" – W 1633 r. więzień skazany na śmierć prosił Maryję o cud uwolnienia – opowiadała s. Teresa. – I tak się stało. Kajdany same z rąk mu opadły i do dziś wiszą w koście pw. św. Jana znajdującym się na krakowskiej Starówce i będącym sanktuarium MB Wolności. Z kolei ten tytuł nadał wizerunkowi abp Karol Wojtyła, gdy 50 lat temu koronował obraz. "Matko Wolności, dlatego nazywano Cię Matką Niewolników, że zawsze przywracałaś wolność więźniom, a przywracałaś ją nie tylko w znaczeniu zewnętrznym, fizycznym, ale w znaczeniu duchowym", mówił wtedy – cytowała. 

Wychowankowie Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Świdnicy bardzo dobrze odczytali wymowę znaku obrazu i tytułu, jaki jest Maryi w nim przypisywany. – To nasza patronka, trzeba ją pokochać i naprawdę się modlić za Jej pośrednictwem – mówił Adrian a Dawid dodawał – Trzeba przygotować pielgrzymkę do Krakowa, wtedy odwiedzimy ją na miejscu, w jej domu. – Myślę, że to dobry pomysł – podsumowywał kapelan zakładu, ks. Roman Tomaszczuk. 

Obraz pochodzi z początku XVI w. i nosi cechy przełomu gotyku i renesansu. Malowany jest techniką olejną na desce lipowej. Przedstawia Maryję z Dzieciątkiem na lewej ręce; w prawej dłoni Matka Boża trzyma koniczynę. Tradycja podaje, że książę Stanisław Radziwiłł, zwany Pobożnym, ofiarował obraz do kościoła św. Jana w Krakowie.