Bractwo św. Rity w Bielawie

xrt

publikacja 22.05.2015 22:23

W murach wznoszonego kościoła erygowano wspólnotę, której zawierza się sprawy trudne a nawet beznadziejne.

Bractwo św. Rity w Bielawie Do bractwa mogą należeć zarówno mężczyźni, jak i kobiety ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

Od czasu do czasu wierni z parafii pw. Bożego Miłosierdzia w Bielawie mają okazję modlić się w murach wznoszonego przez siebie kościoła. 22 maja okazja była szczególna, ponieważ w dniu wspomnienia św. Rity, ustanowiono w parafii Bractwo św. Rity. 

Mszy św. przewodniczył o.Wiesław Dawidowski, prowincjał augustianów w Polsce. W trakcie homilii odniósł się on do szczególnego rysu w życiorysie św. Rity – Była także sługą trudnego pojednania – zauważył a dalej podkreślał, że posługa jednania, szukania dróg zgody i przebaczenia, darowania win jest współczesnemu człowiekowi bardzo potrzebna. Także w Polsce i to nie tylko z racji wyborów.

Razem z wiernymi modliły się siostry augustianki, do zakonu których należała św. Rita, żyjąca w XIV stuleciu. Na ich czele stała s. Antonina Szeliga, przełożona generalna sióstr augustianek w Polsce oraz s. Marcela Omyła, wikaria generalna. 

Bractwo św. Rity jest pierwszą tego rodzaju wspólnotą w regionie. Do obowiązków członków bractwa należy nie tylko kult św. Rity, ale także naśladowanie jej w pokorze, posłuszeństwie i ufności wobec Boga.