U Matki jak u siebie

ks. Roman Tomaszczuk

|

Gość Świdnicki 28/2015

publikacja 09.07.2015 00:00

Świętowali u siebie, w Ząbkowicach Śląskich, ale potrzebowali jeszcze podsumowania – wybrali Stary Wielisław.

 Malowanie kur – zabawa, którą poprowadziła Marta Brogowska, sołtys Starego Wielisławia Malowanie kur – zabawa, którą poprowadziła Marta Brogowska, sołtys Starego Wielisławia
Dariusz Frej

Pomysł podsunęła Joanna Frej, która wspiera swoją wiedzą z zakresu terapii osób niepełnosprawnych członków Stowarzyszenia na rzecz Dzieci i Osób Niepełnosprawnych Ziemi Ząbkowickiej „Integracja”. – Kocham Stary Wielisław, zarówno za to, jaki panuje tam klimat modlitwy, jak i za to, że jest taką rowerową wsią – wyjaśnia mieszkająca po sąsiedzku Joanna Frej. – Dlatego kiedy po naszych uroczystościach z okazji 15-lecia stowarzyszenia szukaliśmy jakiegoś podsumowania obchodów, od razu przyszło mi na myśl sanktuarium MB Bolesnej – mówi. Irena Szewczyk, prezes stowarzyszenia, od razu podchwyciła pomysł.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.