Będzie mocna powtórka

Gość Świdnicki 36/2015

publikacja 03.09.2015 00:00

O uwagach od sióstr zakonnych, wyborze Wałbrzycha na miejsce głoszenia nauk i hasłach na dziś mówi ks. Krzysztof Ora.


– Rok temu bp Ignacy, widząc entuzjazm, jaki towarzyszył spotkaniom rekolekcyjnym, poprosił ojców, by przyjechali ponownie – przypomina ks. Krzysztof Ora – Rok temu bp Ignacy, widząc entuzjazm, jaki towarzyszył spotkaniom rekolekcyjnym, poprosił ojców, by przyjechali ponownie – przypomina ks. Krzysztof Ora
Ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

Ks. Roman Tomaszczuk: Minął rok od pierwszych, teraz będą drugie. Warto je organizować? Widziałeś owoce tamtych?


Ks. Krzysztof Ora: Rekolekcje, które odbyły się w czerwcu 2014 r., wpisywały się w obchody 10-lecia istnienia naszej diecezji. To, co się działo przed rokiem, było dużym przedsięwzięciem, któremu towarzyszyła z jednej strony wdzięczność Bogu na wspólnotę Kościoła w młodej diecezji świdnickiej, a z drugiej troska, by dane nam było doświadczyć odnowy i wzmocnienia wiary. Obecność ojców Enrique i Antonella była dla nas darem i przyniosła błogosławione owoce. Ojcowie podczas spotkań z księżmi, z dorosłymi, a zwłaszcza z młodzieżą – tak jak widziałem – swoim głoszeniem, sposobem przeżywania przyjaźni z Jezusem przekazali nam nowy, mocny, charyzmatyczny impuls. Wielu zapragnęło żyć wyraźniej Ewangelią i głosić ją radośnie innym. Rok temu bp Ignacy, widząc entuzjazm, jaki towarzyszył spotkaniom rekolekcyjnym, poprosił ojców, by przyjechali ponownie. Udało się, do spotkania dojdzie po roku.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.