Anioły ciągle tańczą

Mirosław Jarosz

|

Gość Świdnicki 04/2016

publikacja 21.01.2016 00:00

Z pośród dziesiątek, a może i setek jasełek, które odbywają się w styczniu, te zawsze są szczególne. Biorą w nich udział dzieci niepełnosprawne intelektualnie.

 Na scenie niepełnosprawne dzieci zyskują wielką motywację do działania Na scenie niepełnosprawne dzieci zyskują wielką motywację do działania
Mirosław Jarosz /Foto Gość

Kiedy oglądamy jasełka w wykonaniu dzieci czy młodzieży niepełnosprawnej, pełniej sobie uświadamiamy, że Jezus przyszedł szczególnie do słabych. Tych, którzy cierpią, są w potrzebie – mówi bp Ignacy Dec, który patronuje przeglądowi i uczestniczy w nim od samego początku. – Patrzę na twarze tych dziewczynek, chłopców i widzę, jak bardzo oni przeżywają tę prawdę o Bożym Narodzeniu i to, że mogą ją za pomocą tych jasełek przedstawić. To przeżycie udziela się publiczności, która to ogląda. Wszyscy jesteśmy poruszeni. To jest dla nas lekcja życiowa, że nie wszyscy jesteśmy równo wyposażeni w sprawności i umiejętności. Jeżeli oni tak bardzo się starają mimo swych ułomności, to o ileż więcej my powinniśmy dawać z siebie? – pyta biskup Ignacy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.