Miało się nie udać

ks. Roman Tomaszczuk

|

Gość Świdnicki 12/2016

publikacja 17.03.2016 00:00

Własnoręcznie zilustrowali drogę Jezusa sprzed oblicza rzymskiego namiestnika aż po grób w ogrodzie, nieopodal Golgoty.

 Michał Kogut (z lewej) i Paweł Jurkiw z obrazami gimnazjalnej wizji męki Chrystusa Michał Kogut (z lewej) i Paweł Jurkiw z obrazami gimnazjalnej wizji męki Chrystusa
Ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

Nie wierzyłem, że coś z tego będzie – mówi Michał Kogut, nastolatek przygotowujący się do bierzmowania w parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Krosnowicach. – Gdy dowiedziałem się, na czym to polega, że mamy wykonać obrazy ilustrujące stacje Drogi Krzyżowej, a potem poprowadzić rozważania w trakcie parafialnej modlitwy – nie dawałem szans na powodzenie temu pomysłowi. A jednak prawie wszystkie obrazy już gotowe – dodaje z satysfakcją, ale pokazuje pustą tablicę, na której wciąż brakuje rysunku „śmierci Chrystusa na krzyżu”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.