Nie wzięli się znikąd, właśnie wyruszyli w drogę, za chwilę zamieszkają w siedmiu parafiach diecezji.
◄ Marzyli o tym dniu co najmniej od sześciu lat. Wreszcie zostali wyświęceni na kapłanów. Mają wizję – co wyrażają w prymicyjnym zawołaniu, ale mają też przykłady – opowiedzieli nam o nich.
ks. Roman Tomaszczuk
To piękny zwyczaj: wybrać sobie hasło, zdanie, które będzie wspomnieniem pierwszej gorliwości. Wszyscy neoprezbiterzy umieścili je na pamiątkowym obrazku. Potem to jedno zdanie będzie czasami wyrzutem sumienia, innym razem światłem w ciemności albo drogowskazem, może i opamiętaniem.
Dostępne jest 2% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.