Na grobie rodaka

Mirosław Jarosz

|

Gość Świdnicki 27/2016

publikacja 30.06.2016 00:00

To była pierwsza od wielu lat sąsiedzka wizyta dyplomatyczna na wysokim szczeblu.

▲	Ważnym punktem wizyty było złożenie wiązanki kwiatów pod gotyckim nagrobkiem Arnoszta z Pardubic. ▲ Ważnym punktem wizyty było złożenie wiązanki kwiatów pod gotyckim nagrobkiem Arnoszta z Pardubic.
Mirosław Jarosz /Foto Gość

Jak wyjaśnia Jakub Karfik, ambasador Republiki Czeskiej, na ziemi kłodzkiej relacje Polaków i Czechów układają się bardzo dobrze. – Dla obywateli po obu stronach granicy ważne są dobre relacje międzyludzkie, a nie wizyty ambasadorów. Po dwóch dniach wizyty widzę, że kontakty na lokalnym poziomie instytucji i pojedynczych ludzi są bardzo przyjacielskie i efektywne. Zdaniem ambasadora, choć istnieje duży potencjał dalszego rozwoju wzajemnych kontaktów, ziemia kłodzka nie jest częstym celem wypraw turystycznych czy biznesowych Czechów. Głównie ze względu na brak informacji. Niewielu Czechów wie, że np. pierwszy arcybiskup Pragi spoczywa w Kłodzku. Pobyt ambasadora rozpoczął się 22 czerwca od wizyty na sesji Rady Powiatu Kłodzkiego. Oprócz ambasadora przemówili na niej Maciej Awiżeń, starosta kłodzki, i Julian Golak, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, szef Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.