Miłosierdzie - czyn za czynem

ks. Roman Tomaszczuk

publikacja 30.07.2016 09:09

Katechezy podczas ŚDM głoszą biskupi, wśród nich biskup ze Świdnicy.

Miłosierdzie - czyn za czynem Notatki podczas konferencji - dobry sposób na skupienie. ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

Dzieła miłosierdzia – w jaki sposób je czynić – taki był temat katechezy, jaką 29 lipca wygłosił bp Ignacy Dec do młodych z różnych rejonów Polski zebranych w kościele w Dąbrowie Szlacheckiej.

Niewielki kościół nie pomieścił wszystkich, którzy mieli się w nim modlić. Niemniej młodzi ze skupieniem wysłuchali katechezy opartej o wskazówki św. siostry Faustyny – z modlitwy, jaką zapisała w dzienniczku. Modlitwy o to, by wszystkie jej zmysły i władze ciała służyły okazywaniu miłosierdziu. 

Podał też przykład w jaki sposób miłosierdzie wiązać z relacją z Jezusem. Wskazał na bł. Matkę Teresę z Kalkuty. 

Po katechezie kilkoro młodych dało świadectwo swego życia z Jezusem. Świadectwa ilustrowały tezy postawione przez biskupa. Przekonywały, że Bóg nie zapomina, nie pomija, nie gardzi, nie wypiera się swoich dzieci.

– Bez względu na to kim są, co czynią, jak daleko odeszły od Niego – zapewniał Paweł Nowak, jeden z wolontariuszy rejonu wałbrzyskiego, który także dał świadectwo swego nawrócenia i przylgnięcia do Boga. – Mogę powiedzieć, że jestem od Jego miłości uzależniony i liczę na to, że nigdy się z tego uzależnienia nie wyzwolę – zakończył.

Oto jego świadectwo nawrócenia i miłości.