publikacja 25.08.2016 00:00
Przekonali się, że mają szczególne miejsce w sercu Dolnoślązaków.
Podczas ogniska na terenie III LO.
Ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość
Spotkali się już rok temu podczas kolejnej edycji akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, której celem jest troska o cmentarze na dawnych Kresach Rzeczypospolitej.
Nie tylko las
Wtedy też poznali trudną sytuację uczniów niewielkiej szkoły w Chlebowicach Świrskich niedaleko Przemyślan. Po powrocie do Polski postanowili im pomóc. Ogólnoszkolna akcja wsparcia poruszyła licealistów. Zbiórka przyborów szkolnych, ubrań i pieniędzy pozwoliła zapakować busa i była wyraźnym znakiem solidarności. Wtedy też ukraińska szkoła dostała laptop od świdnickich sybiraków, a dyrektor liceum, Krzysztof Frączek, zasponsorował drukarkę. W lipcu tego roku licealiści wrócili w te same okolice. Tym razem pracowali na cmentarzu w Świrzu. Czekała tu na nich niespodzianka. Nie tylko las, który wyrósł na polskiej nekropolii, a który musieli karczować za pomocą pił i siekier. Zaskoczyli też pomocnicy – uczniowie z Chlebowic Świrskich. Postawa młodych Ukraińców, z których nie wszyscy mają polskie korzenie, poruszyła świdnickich pedagogów.
Dostępne jest 31% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.