Będzie lepiej

Mirosław Jarosz

|

Gość Świdnicki 43/2016

publikacja 20.10.2016 00:00

Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha, mówi, że dla mieszkańców Pogórza Sudeckiego nadchodzą dobre czasy.

▲	Gospodarz miasta jest również liderem Aglomeracji Wałbrzyskiej. ▲ Gospodarz miasta jest również liderem Aglomeracji Wałbrzyskiej.
Mirosław Jarosz /Foto Gość

Mirosław Jarosz: Byłem ostatnio na spotkaniu, podczas którego apelował Pan do młodych ludzi, by stąd nie wyjeżdżali, by z tym miejscem związali swą przyszłość. Takie słowa w naszym regionie to spora zmiana.

Roman Szełemej: Trzeba więcej wiary w to miejsce. Wałbrzych i wszystkie okoliczne miejscowości w ostatnich 25 latach na przemianach ustrojowych nie dość, że nie zyskały, to bardzo straciły. Zlikwidowano przemysł węglowy, maszynowy, lniarski, włókienniczy, ceramiczny, a to spowodowało gigantyczne konsekwencje infrastrukturalne i społeczne. Teraz zaczęło się coś zmieniać na lepsze i ja wierzę w tę zmianę. Mówiłem więc młodym ludziom, żeby te decyzje, które teraz podejmują, a które będą skutkowały za 5, 10 i więcej lat, były rozważne. Apelowałem, by nie porzucali tej ziemi, chcieli pozostać i budować przyszłość tych małych miast i miasteczek w Sudetach, w których już teraz można dostrzec coraz więcej pozytywnych zmian. Widać ogromny ruch turystyczny, jest poprawa ekologiczna, rozwija się przyroda. To wszystko zaczyna powoli przynosić efekty. Takiego ruchu turystycznego jak teraz jeszcze nigdy nie było. To nie jest już tylko przysłowiowy „złoty pociąg”, ale skutek pozytywnych zmian w regionie. Młodzież jeśli chce, może studiować w Wałbrzychu. Jest tu coraz więcej możliwości. Jeżeli chcą studiować we Wrocławiu, nie muszą wyjeżdżać, a dojeżdżać i wracać tu. Mamy coraz lepszą infrastrukturę kolejową, nowoczesne i szybkie pociągi.

Dostępne jest 30% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.