Sami tego chcieli

ks. Przemysław Pojasek

|

Gość Świdnicki 05/2017

publikacja 02.02.2017 00:00

Od dawna wierni w Mieroszowie mówili, że potrzebują pogłębienia wiary. Nikt jednak nie miał odwagi zrobić kroku naprzód. I wreszcie udało się. Kurs Nowego Życia przyciągnął tłumy.

W głoszenie kerygmatu zaangażował się również proboszcz ks. Stanisław Piskorz. W głoszenie kerygmatu zaangażował się również proboszcz ks. Stanisław Piskorz.
ks. Przemysław Pojasek /foto gość

Wielu mieroszowian już wcześniej uczestniczyło w różnych wydarzeniach i kursach ewangelizacyjnych. Ci ludzie odkryli w sobie pragnienie bycia we wspólnocie, w której można wzrastać. Odkryli pragnienie dzielenia się swoją wiarą z innymi. Spotykają się na rozważaniu i dzieleniu słowem Bożym, podejmują różne działania ewangelizacyjne w parafii, przygotowują m.in. Seminarium Odnowy Wiary. I wciąż czegoś im brakowało. Chcieli stworzyć w parafii większą wspólnotę, która pomoże dotrzeć z ewangelizacją do każdego.

Dostępne jest 29% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.