Dokładnie 50 lat temu s. Jolanta Szpak OSA powiedziała „fiat” Jezusowi.
Siostra Jolanta każdego dnia w kaplicy odmawia wszystkie cztery części Różańca.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość
Jak wszystko się zaczęło? Siostra Jolanta pamięta, że lubiła chodzić do kościoła. Choć był on dość daleko od domu, biegła tam niemal każdego dnia po szkole, prosto z pociągu, którym przyjeżdżała. W domu – pod nieobecność mamy – czasami ubierała się w jej sukienkę, nakładała na głowę chustkę i przeglądała się w lustrze, wyobrażając sobie, że to habit. Później, im bliżej była momentu podjęcia ostatecznej decyzji, tym więcej miała wątpliwości.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.