Od 6 lutego w Wałbrzychu, a od 12 lutego po raz kolejny w Świdnicy mówią o Chrystusie Zmartwychwstałym, który przychodzi, aby uczynić nas szczęśliwymi.
▲ W Wałbrzychu na pierwszą po latach katechezę neokatechumenalną przyszło ok. 50 osób.
Mirosław Jarosz /Foto Gość
Ekipa odpowiedzialna za Drogę Neokatechumenalną w diecezji świdnickiej to małżeństwo Hubert i Iwona Lary oraz Grzegorz Gawliński i ks. Andrzej Tabor. Przez najbliższe miesiące będą prowadzili katechezy neokatechumenalne w Wałbrzychu i Świdnicy. W sumie cztery spotkania tygodniowo. Zważywszy, że dojeżdżają z dość daleka, to dla nich spory wysiłek. – Jeżeli robi się to z wdzięczności Bogu, to niewielki – odpowiada Hubert Lary. – Bóg dał nam dużo więcej: pojednanie, miłość, dzieci, oddał nam siebie całego. Cóż przy tym stanowią te cztery dni w tygodniu.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.