Po 50 latach wciąż ma tę samą pasję

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 25.06.2017 11:08

W złoty jubileusz kapłaństwa ks. Bogdan Deroń nie tylko cieszył się uroczystością, ale również służył biskupowi niczym ceremoniarz.

Ks. Bogdanowi życzenia złożyli także górnicy Ks. Bogdanowi życzenia złożyli także górnicy
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

W parafii pw. Przemienia Pańskiego w Lutomi Dolnej życie toczy się spokojnym, wiejskim rytmem. Na codziennej Eucharystii jest zaledwie garstka osób. Nawet oktawa Uroczystości Bożego Ciała nie przyciąga większej liczby ludzi. Od 34 lat duszpasterzuje tu ks. Bogdan Deroń. Gdy przeniesiono go tu z Wierzchosławic, liczącą ponad 2600 mieszkańców parafię czekały gruntowne remonty. – Gdy wchodziło się na plebanię, rzucał się w oczy pierwszy wówczas rekwizyt tej parafii – śrutownik. Poprzedni proboszcz miał duszę rolnika i na plebanii składował zboże, można więc było tu spotkać myszy i inne gryzonie – wspomina jubilat.

Urodzony 3 listopada 1943 r. na terenie Niemiec, a dokładnie w Wassermundzie, wraz z rodziną przyjechał do Polski w 1947 r. Od najmłodszych lat był ministrantem. – Byłem od małego związany z Kościołem. Każdego ranka biegałem na Mszę św. Od początku też miałem jasno sprecyzowane marzenia, żeby być księdzem - mówi. W seminarium pełnił funkcję ceremoniarza, ponieważ dobrze znał przebieg liturgii.

Po skończeniu seminarium w 1967 r. ks. Deroń był najmłodszy wśród 26 neoprezbiterów. Przed udzieleniem święceń musiał mieć dyspensę od Stolicy Apostolskiej, by je móc przyjąć. Pierwszą placówką, na którą został wysłany, była parafia w Kamiennej Górze. Po trzech latach trafił do Wałbrzycha, do parafii pw. Aniołów Stróżów, a stamtąd na rok do kościoła pw. św. Barbary w Nowej Rudzie. Kolejne lata spędził jako wikariusz w Bystrzycy Kłodzkiej. W 1980 r. trafił jako proboszcz do Wierzchosławic, jednak gdy wykonał potrzebne remonty, przeniesiono go 1 grudnia 1983 r. do obecnej parafii. Całą historię jego kapłańskiej drogi można znaleźć w 26/2017 numerze "Gościa Świdnickiego".

Obecny na uroczystości biskup przypomniał w homilii życiorys ks. Bogdana, a na zakończenie celebry wręczył mu pierścień św. Stanisława. Na Mszy św. jubileuszowej byli również obecni kapłani z dekanatu i ks. Adam Ruszała, emerytowany proboszcz ze Słupic, który dzień wcześniej obchodził swój diamentowy jubileusz kapłaństwa. Z tej okazji biskup wyraził nadzieję, że uda się również dla niego przygotować podobną uroczystość.