Ponad cztery dekady nosiła habit i służyła pokornie Bogu, ludziom i Kościołowi.
▲ Siostra Maria Janina Sobiesiak (w środku) odeszła 40 lat po złożeniu pierwszej profesji.
Archiwum klarysek
Klasztor mniszek klarysek w Ząbkowicach Śląskich pożegnał 25 lipca jedną z sióstr służących tam modlitwą i pracą. W czasie Mszy św. bp Adam Bałabuch przypomniał sylwetkę zmarłej siostry. – Siostra Maria Janina, Stanisława Helena Sobiesiak, przyszła na świat w Garbowie koło Lublina 22 stycznia 1928 roku. Została wychowana przez rodziców Jana i Katarzynę z domu Drozd w atmo- sferze szczerej pobożności oraz poszanowania ludzkiej pracy. Cała rodzina związana była z duchowością św. Jana Bosko oraz jego duchowych synów i córek. Rodzona siostra oraz wielu członków dalszej rodziny służyło Panu w rodzinie salezjańskiej. Wielkim marzeniem państwa Sobiesiaków było, aby w ich domu, na ich ziemi powstał klasztor sióstr salezjanek, w którym byłoby zawsze dużo młodzieży i dzieci – mówił.
Dostępne jest 31% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.