Nad Cichą Orlicą

Mirosław Jarosz

|

Gość Świdnicki 34/2017

publikacja 24.08.2017 00:00

Dekoracja droższa od kościoła, sanie Napoleona, dawne rzemiosła i ołtarz w nietypowym miejscu. To tylko niektóre z ciekawostek Letohradu.

Fasada zamku i świątyni dominują na tutejszym rynku. Fasada zamku i świątyni dominują na tutejszym rynku.
Mirosław Jarosz /Foto Gość

To już ostatnia część tegorocznego cyklu wakacyjnego. Ciekawych miejsc, małych miasteczek o wielowiekowej historii tuż za naszą granicą jest wiele. Tych kilka, które udało się pokazać, ma zachęcić do poznawania czeskich sąsiadów. Na zakończenie – Letohrad u podnóża malowniczych Gór Orlickich, nad rzeką Cicha Orlica. Tamtejsza wspólnota parafialna i jej aktywność mogą zaimponować wielu naszym parafiom. 22 października to właśnie tam odbędzie się zakończenie tegorocznych Polsko-Czeskich Dni Kultury Chrześcijańskiej oraz odsłonięcie kolejnej tablicy na szlaku św. Wojciecha, wiodącym z Pragi nad Bałtyk.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.