Dają świadectwo zanim przyjmą sutannę

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 22.08.2017 22:15

Siedmiu kleryków III roku Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy ruszyło pieszo do Matki Bożej Śnieżnej.

Klerycy tuż przed przekroczeniem bramy wjazdowej do seminarium. Klerycy tuż przed przekroczeniem bramy wjazdowej do seminarium.
ks. Przemysław Pojasek / Foto Gość

Dwunasta piesza pielgrzymka alumnów przed obłóczynami wyruszyła w tym roku spod seminarium pod hasłem "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie" (J2,5). Na jej czele po raz kolejny stanął ks. Dominik Ostrowski, wicerektor świdnickiego domu ziarna. Jako patrona klerycy obrali bł. ks. Jerzego Popiełuszkę.

Tuż przed startem pątników pożegnała wspólnota seminaryjna, a ks. Tadeusz Chlipała, rektor WSD poświęcił znak i pielgrzymów. Przypomniał również, że celem pielgrzymki jest duchowe przygotowanie do przyjęcia stroju duchowego, które odbędzie się 8 grudnia. 

Na trasie pielgrzymi znalazły się m. in. Bielawa, Bardo, Kłodzko, Krosnowice, Bystrzyca Kłodzka i Wilkanów. Przemierzona droga wyniesie ponad 100 km. Pierwszego dnia zatrzymali się w parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Bielawie, gdzie po wspólnej Mszy św. udali się do chętnych rodzin, które zgodziły się przenocować przyszłych księży. - To świetna okazja do dania świadectwa tym rodzinom, do rozmowy z nimi na tematy, które są dla nich ważne, a często także do zmierzenia się z pytaniami, które czekają na nas w przyszłości - mówi Mateusz. 

- Dla mnie miłym doświadczeniem było usłyszeć ciepłe słowa i zapewnienia o modlitwie, gdy po drodze wręczałem ludziom pamiątkowe obrazki z naszej pielgrzymki. Ten szczery uśmiech i słowa otuchy pozwalały stawiać kolejny kroki i sprawiały, że choć jest nas niewielu, to duchowo idą z nami tłumy - dodaje Łukasz.

Jutro kolejny odcinek prowadzący do Barda, gdzie zatrzymają się w Sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary.