Moto Fatima

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 11.09.2017 18:13

W roku 100. rocznicy objawień w Fatimie wyruszyli na jednośladach przez całą Europę.

Czterech mężczyzn, w tym jeden ksiądz wyruszyli na motorach do Fatimy. Czterech mężczyzn, w tym jeden ksiądz wyruszyli na motorach do Fatimy.
ks. Przemysław Pojasek / Foto Gość

Zamierzają na motorach przejechać 8000 km w 20 dni, odwiedzając po drodze Czechy, Bawarię i znajdujące się tam sanktuarium  Matki Bożej w Altötting. Później udadzą się przez Alpy i ich najwyższą przełęcz do Włoch, a następnie wybrzeżem pod Pireneje. Tam odwiedzą sanktuarium Matki Bożej w Lourdes, a potem jednośladami pojadą na północ do San Sebastian i hiszpańskim wybrzeżem do Santiago de Compostela i Fatimy.

- To realizacja naszego planu, który podjęliśmy na zakończenie naszej pierwszej pieszej pielgrzymki do Santiago de Compostela w 2013 r., bo ustaliliśmy, że na pieszo zbyt wiele czasu to zajmuje. Byliśmy przekonani, że rowerami także nie damy rady, więc wtedy ustaliliśmy, że kupujemy motocykle i w ten sposób uczcimy 100-lecie objawień Matki Bożej w Fatimie - wspomina ks. Krzysztof Pełech, jeden z organizatorów.  

Z czterech osób, które wówczas szły, aż trzy wyruszają i tym razem. Czwarty z uczestników pielgrzymki jest nowy.

- Przez te lata przygotowywaliśmy się, uczyliśmy się jeździć w dłuższe trasy, sprawnie jeździć po różnych nawierzchniach i w tym roku jesteśmy gotowi do wyprawy - dodaje ks. Krzysztof. Grupa wyruszyła w minione niedzielne południe spod kościoła pw. Ducha św. w Bielawie.

TAGI: