Ekstremalna Noc Fatimska za nami

Joanna Wudyka Joanna Wudyka

publikacja 14.10.2017 15:22

Przyjechali z różnych zakątków Polski. Ponad 100 osób uczestniczyło w nocnej pielgrzymce w Polanicy Zdroju.

Pielgrzymi podczas Procesji Światła na polanickich wzgórzach Pielgrzymi podczas Procesji Światła na polanickich wzgórzach

Ekstremalną Noc Fatimską zapoczątkowała w piątek 13 października o 20.00 Msza święta w kaplicy parafialnej pw. Chrystusa Króla w klasztorze Sercan Białych w Polanicy Zdroju. Eucharystii przewodniczył kustosz o. Zdzisław Świniarski SSCC, inicjator Ekstremalnej Nocy Fatimskiej.

Podczas homilii przekonywał, jak ważna jest modlitwa na różańcu. - Maryja w każdym objawieniu prosiła dzieci, aby codziennie odmawiały różaniec. To jest niezwykła broń, którą otrzymaliśmy od Kochającej Matki. Dała nam ją po to, aby przestrzec nas przed wiecznym potępieniem - mówił o. Zdzisław Świniarski.

Po Eucharystii wierni uczestniczyli jeszcze w Procesji Światła, a potem wyruszyli w 33-kilometrową trasę sprzed Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Polanicy Zdroju. W czasie swej wędrówki odwiedzili pięć świątyń: kościół św. Małgorzaty w Starej Łomnicy, kościół św. Mikołaja w Starkowie, Sanktuarium M.B. Bolesnej w Starym Wielisławiu, Sanktuarium MB Nieustającej Pomocy i kościół NMP Królowej Pokoju w Polanicy. W każdej ze świątyń odczytywali orędzie Matki Bożej Fatimskiej.

Podczas drogi pielgrzymi modlili się w m.in. o nawrócenie Europy, pokój na świecie i za rodziny. Mieli też swoje intencje.

- Ja pielgrzymowałam, by przeprosić za grzechy. Chciałam ofiarować swój wysiłek Panu Bogu jako pokutę - powiedziała nam Beata Borowska. - A ja dziękowałam za rodzinę, za każdy przeżyty razem dzień. Chciałam również moich bliskich ofiarować Matce Bożej, bo Ona wie, co jest dla nas najlepsze - mówiła Ewa Świstak.

Nocne pielgrzymowanie nie było łatwe. - Najtrudniej było zostać na modlitwie, kiedy przystanek był w naszej rodzinnej parafii. Miałyśmy tak blisko do domu...Ale udało nam się przezwyciężyć nasze słabości i dojść rankiem do sanktuarium w Sokołówce - mówią parafianki z Polanicy.

Swoją pielgrzymkę pątnicy zakończyli tam, skąd wyszli - w polanickim Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej. Około 6.30 w sobotę 14 października czekało tam na nich pyszne śniadanie.

Podczas Mszy św. rozpoczynającej Ekstremalną Noc Fatimską poświęcono dary, jakie otrzymało sanktuarium na zakończenie trzyletniej peregrynacji figurki Matki Bożej Fatimskiej po parafiach diecezji świdnickiej. A posąg fatimskiej Pani na stałe pozostanie pod opieką Sercan Białych w Polanicy Zdroju.