Razem na święta

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 27.12.2017 23:08

Już po raz drugi 12 młodych osób spotkało się w polanickim domu, by wspólnie się modlić i świętować Boże Narodzenie.

Wśród obecnych na spotkaniu był również ks. Paweł Kilimnik. Wśród obecnych na spotkaniu był również ks. Paweł Kilimnik.
mt1344.pl

W drugi dzień świąt, 26 grudnia, w domu rekolekcyjnym należącym do Wyższego Seminarium Duchownego, który znajduje się w Polanicy-Zdroju na wspólnej Mszy św. przyjechali młodzi ludzie, którzy „wyrośli” z parafialnych wspólnot do których należeli i wciąż chcą razem rozwijać dzieło Nowej Ewangelizacji.

Przewodniczył jej odpowiedzialny za to dzieło w diecezji ks. Rafał Masztalerz, który w homilii zadał sobie i słuchaczom pytanie: czy Ewangelia, która została ci dana, zmienia twoje życie? Odpowiadając zwrócił uwagę, że Ewangelia nie jest liberalna, ale radykalna. –Wyraźnie mówi, by być zimnym albo gorącym, i nie ma tu miejsca na bycie letnim. Nawet słuchacze świętego Szczepana wiedzieli, że gdyby przyjęli Słowo, które głosi, musieliby zupełnie zmienić swoje życie – przypominał ks. Masztalerz.

Po Eucharystii przyszedł czas na wspólne kolędowanie, modlitwę, tradycyjne życzenia i tradycyjne świętowanie przy stole, w którego przygotowanie włączyli się wszyscy uczestnicy. Przypomnijmy, że na co dzień goście polanickiego domu mieszkają, uczą się i pracują w różnych zakątkach Dolnego Śląska i Opolszczyzny, posługując w swoich parafiach.

- Wspólnota pozwala nam się rozwijać w wierze. Jest to takie doładowanie przed powrotem do codziennych spraw. I tym chcemy się dzielić z innymi - mówi Agnieszka z Mościska, która przyjechała z mężem Szymonem. Wojtek Ludwiniak z Kłodzka natomiast widzi to trochę inaczej. - Byłem już we wspólnocie i wiem, że w grupie nie tylko ciekawiej spędza się czas, ale też lepiej się wzrasta. Samemu wiem po sobie, że bez innych dużo czasu się marnuje, a kiedy ma się wspólnotę, wówczas oni nas motywują do czekoś lepszego - wyjaśnia.

Obecny na spotkaniu ks. Paweł Kilimnik dodaje, że ewangelizacja to nie tylko zadanie księży, ale wszystkich chrześcijan. - Chyba chodzi o to, żeby coraz więcej ludzi poznało Tego, który nas tak kocha. Kiedy się kogoś kocha, chce się o tym mówić, opowiadać, dzielić z innymi - to jest ewangelizacja - kończy doktorant homiletyki na KUL-u.