W Strzegomiu było ciepło

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 06.01.2018 16:06

W tym roku organizatorzy Orszaku Trzech Króli w jednym z największych ośrodków kamieniarskich postanowili zamiast do Rynku pójść do Strzegomskiego Centrum Kultury.

Starsi i młodsi rycerze pełnili wartę w czasie orszaku. Starsi i młodsi rycerze pełnili wartę w czasie orszaku.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Podobnie jak w ubiegłym roku w organizację pochodu włączyły się miejscowe szkoły, jednak w role trzech króli wcielili się nie dyrektorzy szkół, ale Roland John z Nigerii, lekarz Mirosław Wójcik i Stanisław Świstek, kościelny. Tym razem bryczkę zamienili na brykę, na której masce widniała betlejemska gwiazda.

Również czas i miejsce rozpoczęcia nie uległy zmianie. Tradycyjnie Mszą św. o godz. 12.00 w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela Świata i Matki Bożej Szkaplerznej ks. Marek Żmuda zainaugurował barwne jasełka.

Tym razem jednak celem wędrówki mędrców i idących za nimi tłumów było centrum kultury, gdzie organizatorzy przygotowali spektakl składający się z trzech części. W pierwszej z nich widzowie mogli przypomnieć sobie historię biblijnej sceny kuszenia Adama i Ewy. Później zobaczyli scenę walki dobra ze złem, w której zwycięża dobro, a wraz z nim Jezus.

Po zakończeniu części artystycznej wszyscy przybyli mogli tuż pod domem kultury poczęstować się przygotowanymi przez miasto i burmistrza Strzegomia Zbigniewa Suchytę kiełbaskami, kaszanką, zupą czy bigosem. Mimo wiatru i niskiej temperatury w orszaku uczestniczyło ponad 1,5 tys. osób.


KONKURS. Szedłeś w Orszaku Trzech Króli? Rozpoznaj się na zdjęciu i wygraj nagrodę.

Szczegóły w niedzielę o 17.00.