Narkotyki, zdrada i… Różaniec

Joanna Wudyka

|

Gość Świdnicki 02/2018

publikacja 11.01.2018 00:00

W ubiegłym roku 7 października w całej Polsce, a także poza jej granicami wybrzmiało „Zdrowaś, Maryjo”. Modlitwa o pokój na świecie, nawrócenie Europy i w intencji polityków przyniosła owoce… w życiu Pawła.

Kiedy Paweł wszystko stracił, na swojej drodze natknął się na Różaniec. Kiedy Paweł wszystko stracił, na swojej drodze natknął się na Różaniec.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Jego historia zaczęła się 20 lat temu. Paweł miał wtedy 18 lat. Poznał Martę, dziś już byłą żonę. Wtedy też po raz pierwszy zażył amfetaminę. Narkotykami poczęstował go starszy brat, student. Brali po to, aby poprawić swoje wyniki w nauce, ale dla Pawła istniał jeszcze jeden powód – depresja.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.