Mgła i pochmurne niebo nie przeszkodziły prawie 400 młodym z Wałbrzycha upamiętnić św. Jana Pawła II.
Zwarci i gotowi wyruszyli na szczyt ze swoimi nauczycielami i duszpasterzami.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość
Jeszcze dzień wcześniej, 10 maja, cała pielgrzymka stała pod znakiem zapytania. Kapryśna pogoda, duże prawdopodobieństwo deszczu i roboty drogowe na trasie wydawały się przeszkodą nie do pokonania.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.