Do pytania skierowanego przez Pana Jezusa do św. Piotra nawiązał w czasie Mszy św. w ramach Dni Papieskich bp Ignacy Dec.

- Bohaterem dzisiejszej Ewangelii jest zmartwychwstały Pan Jezus, który egzaminuje św. Piotra z miłości. Ten egzamin był potrzebny, bo wiemy, że Piotr zawiódł w Wielkim Tygodniu gdy Pan Jezus znalazł się w opresji. Gdy został pojmany, osądzony i powieszony na krzyżu Piotr zniknął, stchórzył, zaparł się. I trzeba go było rehabilitować, dlatego nad Jeziorem Tyberiadzkim, gdy Pan Jezus spożył śniadanie z uczniami, podjął dialog z Piotrem na temat miłości. Czy miłujesz mnie bardziej aniżeli ci? I wiemy, że Piotr trzykrotnie odpowiedział tak - przypominał biskup.

Zwrócił też uwagę, że po deklaracji, Piotr otrzymał nowe powołanie - paś baranki moje.

Nawiązując do rocznicy urodzin papieża Polaka, zauważył, że również Karol Wojtyła w swoim życiu nie raz musiał odpowiedzieć na nowe powołanie.

- Po maturze odkrywa powołanie do podjęcia studiów polonistycznych. Zapisuje się na Uniwersytet Jagielloński na wydział humanistyczny. Jednocześnie ma kontakt z krakowskim Teatrem Rapsodycznym. Uczy się sztuki aktorskiej. Wydawać by się mogło, że to jego główne życiowe powołanie. Ale rozczytuje się w literaturze, także religijnej. Z pewnością wśród niej znajdował się życiorys Alberta Chmielowskiego. Poznając go przejął się, że ten znakomity malarz porzucił karierę odkrywając, że Bóg chce go widzieć na innej drodze życia. Będąc już kaleką jako powstaniec zrezygnował z malowania i poszedł do ubogich. Nie miał funduszy, środków materialnych, ale miał serce dla nich. Zmienił powołanie z malarza na sługę ubogich. Z pewnością to zastanowiło Karola Wojtyłę i również jemu pomogło wybrać powołanie kapłańskie - mówił bp Ignacy.

Na Mszy św. obecny był również o. Maciej Zięba OP, zaproszony w ramach inicjatywy "Apostołowie Niepodległości" na prelekcje z okazji Dni św. Jana Pawła II. Biskup zauważył również obecność Andrzeja Protasiuka, pomysłodawcy imprezy papieskiej, obchodzącego także tego dnia swoje urodziny.