Tysiące kilometrów dobroci

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 21.06.2018 21:19

Jeden z odchodzących na emeryturę proboszczów poprosił biskupa o przysługę, by uhonorował wyjątkowego człowieka.

Biskup osobiście nałożył uhonorowanemu medal. Biskup osobiście nałożył uhonorowanemu medal.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Cała sytuacja miała miejsce 20 czerwca w czasie wręczenia proboszczom dekretów. Jeden z nich, ks. prał. Marian Mądry, dotychczasowy proboszcz parafii pw. św. Anny w Ząbkowicach Śląskich, podszedł do biskupa i przypomniał o odznaczeniu, o które prosił kilka tygodni temu. Okazało się, że dokument został już wypisany, a wraz z nim przygotowany medal św. Stanisława.

Wspomniany proboszcz akurat przyjechał z panem Zygmuntem Aibinem do kurii. Chciał go docenić z wdzięczności za lata pomocy przy organizacji różnych wyjazdów, ale i pracy w parafii. – Pan Zygmunt jest kierownikiem przewozowej firmy „Ricardo” na teren ząbkowicki. Przez 18 lat nie tylko pomagał parafii przy organizacji autokarowych pielgrzymek, ale także bezpłatnie dowoził ludzi z oddalonego od kościoła osiedla na niedzielną Mszę św. Dzięki niemu wielu starszych i chorych mogło się dostać na Mszę św. – wyjaśnia ks. Michał Jelonek, wikariusz w parafii.

Biskup wręczając medal odznaczonemu dziękował mu za oddanie Kościołowi i zachęcił do dalszego zaangażowania mimo zmiany proboszcza. – A medal niech pan zakłada na najważniejsze okazje, takie jak Boże Ciało – zażartował na koniec bp Ignacy.

Tysiące kilometrów dobroci   Tysiące kilometrów dobroci