Nie o wesołkowatość się modlimy

Hubert Szczypek

publikacja 06.08.2018 13:54

U Przyczyny Naszej Radości bp Andrzej Siemieniewski zachęcał do odkrycia tego, co w życiu daje prawdziwe szczęście.

Mszy na szczycie góry akompaniował góralski zespół. Mszy na szczycie góry akompaniował góralski zespół.
Hubert Szczypek

Biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej przewodniczył 5 sierpnia obchodom wspomnienia Matki Bożej Śnieżnej, które jest patronalnym świętem sanktuarium na Górze Iglicznej.

Już na początku Mszy św. przypomniał okoliczności ostatniej swojej wizyty w tym miejscu. - 35 lat temu, tuż po koronacji cudownej figury, byłem w tym sanktuarium jako kleryk. Bardzo ucieszyłem się, gdy bp Ignacy po latach zaproponował mi przewodniczenie tej liturgii odpustowej - mówił.

Homilię zaczął od zwrócenia uwagi na piękno tego miejsca. - Zobaczmy, drodzy bracia i siostry, że dzisiaj modlimy się we wspaniałej świątyni uczynionej ręką Boga. Nie modlimy się pod gołym niebem, nie pod niebem, które jest ogołocone. Modlimy się pod niebem, przez które prześwituje do nas Boża chwała - podkreślał. - Czyż wyniosłe pnie drzew nie są wspanialsze od marmurowych kolumn? Czy znaleźlibyśmy wspanialszy witraż nad rozpromienioną słonecznym światłem panoramę Kotliny Kłodzkiej? To wszystko dzieje się pod piękniejszym niż gotyckie sklepieniem niebieskim, odsyłającym nas do miejsca Bożej obecności. To dar, który dzisiaj od Boga otrzymaliśmy - podkreślał.

Zwrócił też uwagę na cel wspólnego spotkania. - Jesteśmy tu jak chrześcijanie przed niemal 2000 lat - zjednoczeni w modlitwie wraz z Maryją. O co modlimy się dziś? O radość! Nie o jakąś wesołkowatość, która można zaczerpnąć z telewizyjnego kabaretu. Nie o odrywające zapomnienie, które tylu znajduje w alkoholu, ale o radość, której świat nie zna i której nikt zabrać nie może. Co to za radość? To radość spotkania z Jezusem i wędrowania przez życie wraz z Nim. Jak można ją osiągnąć? Naśladując Maryję, nazwaną tu Przyczyną Naszej Radości. Ona walczyła ze złem, ze zwątpieniem, z rozpaczą - mieczem Ducha Świętego, to jest słowem Bożym - podkreślił, dodając, że również wezwanie Matki Bożej Śnieżnej ma barwną symbolikę. - Spadające na nas zimą płatki śniegu przypominają nam o łaskach, które spływają na nas za pośrednictwem Matki Bożej. Potrzebujemy daru łaski oczyszczającej i pięknej jak śnieg - zakończył.