Patronuje im od 50 lat

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 24.09.2018 18:17

Odnowiony obraz Matki Bożej i specjalna modlitwa za jej przyczyną to dopiero początek mającego trwać trzy lata jubileuszu.

Biskup modlący się pod odnowionym obrazem. Biskup modlący się pod odnowionym obrazem.
ks. Przemysław Pojasek

Po tym jak po II wojnie światowej obraz Matki Bożej Białokamieńskiej trafił do Wałbrzycha, inf. Julian Źrałko poprosił, by stała się drugą patronką parafii. I choć trzy lata później tytuł został zmieniony z Macierzyństwa NMP na Matkę Bożą Różańcową, obraz wciąż przypomina pierwsze wezwanie. Dlatego ks. Zbigniew Chromy, proboszcz parafii pw. św. Jerzego i Matki Bożej Różańcowej postanowił uczcić obie daty nadania drugiego wezwania kościoła.

W niedzielę 23 września uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Ignacy Dec, który w homilii zwrócił uwagę, że macierzyństwo Matki Bożej znane było w Kościele już w III w. - Znamy modlitwę „Pod Twoją obronę”. Jej korzenie sięgają pierwszych wieków chrześcijaństwa i słyszymy w niej sformułowanie „Święta Boża Rodzicielko”. Już wtedy Lud Boży znał tę prawdę i stosował ją w codziennych modlitwach - mówił. Zwrócił też uwagę na późniejsze losy Kościoła związane z tym wezwaniem.

- Matka Boża jest Bożą Rodzicielką i urzędowo ogłosił to sobór efeski w 431 r. Uznano wówczas za dogmat, że Maryja nie jest tylko matką Jezusa jako człowieka, ale całej Jego osoby w łączności z bóstwem. Osoba rodzi osobę, a nie tylko naturę. Półtora tysiąca lat później, w roku 1931 r. papież Pius XI ustanowił Święto Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny. A później, 11 października 1962 r., to właśnie to święto stało się dniem rozpoczęcia Soboru Watykańskiego II - przypominał biskup.

Po Mszy św. pomodlił się wraz z kapłanami i wiernymi do Matki Bożej Białokamieńskiej modlitwą, którą sam ułożył i której odmówieniu przypisał odpust cząstkowy. Proboszcz natomiast zatroszczył się, by każdy z obecnych w kościele otrzymał kopię obrazu z zapisaną na odwrocie tą modlitwą. Zapowiedział również, że przez najbliższe trzy lata chciałby wraz z parafianami postarać się o ukoronowanie wizerunku.