Mieć ojca to mieć szczęście

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 15.10.2018 15:12

List młodego Francuza, zacytowany przez biskupa w homilii, wzrusza i bulwersuje. Ale pokazuje co czują młodzi, gdy ojcowie nie mają dla nich czasu.

W czasie papieskiej Mszy św. biskup włączył do wspólnoty wiernych przez chrzest dziecko. W czasie papieskiej Mszy św. biskup włączył do wspólnoty wiernych przez chrzest dziecko.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Diecezjalne obchody Dnia Papieskiego rozpoczęły się w świdnickiej katedrze Mszą św., której przewodniczył bp Ignacy Dec. Na początku celebry głos zabrał ks. Marek Korgul, dyrektor wydziału katechetycznego i odpowiedzialny w diecezji za Fundację Dzieła Nowego Tysiąclecia.

- Dziękujemy dzisiaj poprzez naszą obecność za osobę św. Jana Pawła II, wielkiego papieża i naszego rodaka, tym bardziej że zbliża się 40. rocznica jego wyboru na Stolicę Piotrową. Rozważamy jego nauczanie, które w tym roku koncentruje się wokół hasła „promieniowanie ojcostwa” - wyjaśniał.

Odnosząc się do niego, biskup w homilii mówił o wzorze ojcostwa, które daje sam Bóg. - On jest ojcem wszystkich ludów i narodów. Jednym głosem powtarzamy bowiem wszyscy „Ojcze nasz”. Ten Ojciec Niebieski jest wzorem dla każdego ojca rodziny. I dzieci często patrzą na Boga przez pryzmat swoich ojców. I nieszczęśliwe są te, które nie widzą w nich ojca dobrego, wrażliwego, kochającego, bo te dzieci mają też kłopot z przyjęciem prawdy o Miłosiernym Ojcu - wyjaśniał bp Ignacy Dec.

Jako potwierdzenie swojej tezy przytoczył fragment listu pewnego francuskiego młodzieńca.

- „Niestety, mój własny ojciec, gdy zwraca się do mnie mówi same głupstwa… Albo raczej wcale go nie ma. Nie ma już we Francji ojców. Pan miał szczęście mieć ojca. Ja nie miałem. Żaden z moich rówieśników nie miał ojca. Mieliśmy nie ojców, lecz kolegów. A któż to jest kolega? Ktoś kto nie rozsądza, nie rozkazuje, nie daje dobrego przykładu. Ktoś kto jest tylko widzem, albo i współwinowajcą. Od urodzenia żyję obok jegomościa, który według ksiąg stanu cywilnego jest tym, co mnie zrodził i na tym zakończył swoje  ojcowskie funkcje. Oczywiście zarabia, zapewnia mi utrzymanie i wykształcenie. Daje mi na rozrywki. Uważa jednak, że to już wszystko, co mi od niego się należy” - cytował biskup.

Po Mszy św. zaproszeni goście i przybyli na spotkanie stypendyści Fundacji „Dzieła Nowego Tysiąclecia” przeszli do auli kurialnej, gdzie mogli zobaczyć program artystyczny poświęcony św. Janowi Pawłowi II, przygotowany przez uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi  im. Tadeusza Kościuszki w Świdnicy. Na koniec ks. Korgul złożył życzenia wszystkim katechetom i nauczycielom z okazji Dnia Edukacji Narodowej i zaprosił do skorzystania z poczęstunku.

Dodajmy, że Dzień Papieski to także święto szkół noszących jego imię, których w naszej diecezji jest 17. Część z nich odpowiedziała na zaproszenie wydziału katechetycznego i włączyła się w diecezjalnego obchody.