Znów kolędowali w "Albertówce"

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 09.01.2019 08:48

Członkowie Domowego Kościoła z rejonu świdnickiego po raz drugi pojechali na początku stycznia do Jugowic.

Wspólne kolędowanie to już tradycja świdnickiego kręgu Domowego Kościoła. Wspólne kolędowanie to już tradycja świdnickiego kręgu Domowego Kościoła.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

I tym razem udali się tam, by świętować z mieszkańcami prowadzonego przez ks. Franciszka Głoda domu. Na kolędowe spotkanie zaprosili też swoje rodziny i przyjaciół.

- Udało nam się w rejonie zrobić zbiórkę na drobne prezenty dla mieszkańców Albertówki. Oprócz ciepłych ubrań, przywieźliśmy potrzebne środki czystości i inne przydatne rzeczy - mówiła Dorota, jedna z uczestniczek.

W dodatku członkowie Domowego Kościoła przygotowali grzybową, barszcz czerwony, krokiety, pierogi, sałatki i wiele innych smakołyków.

- Wcale nie te frykasy, ale wasza obecność jest dla tych panów najważniejsza. Niektórzy z nich pamiętają wasz przyjazd w ubiegłym roku i wciąż do tego spotkania wracali, czekając na następne. Przywozicie to przede wszystkim prawdziwe rodzinne ciepło wypływające z miłości do Chrystusa - mówił do zebranych ks. Franciszek Głód.

Po kolacji przyszedł czas na kolędowanie. Śpiewali wszyscy, a grały dzieci - na skrzypcach, klawiszach i innych instrumentach. Następnego dnia natomiast na członków rodzinnej gałęzi Ruchu Światło-Życie czekały zabawy na śniegu, którego tu nie brakowało.