Bo muzyk troszczy się o instrumenty

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 09.01.2019 08:59

Mówi się, że szewc bez butów chodzi, ale to powiedzenie nie dotyczy ks. Piotra Ważydrąga. Referent ds. muzyki kościelnej w diecezji właśnie oddał do użytku odrestaurowane organy.

Biskup zagrał kolędę na odnowionym instrumencie. Biskup zagrał kolędę na odnowionym instrumencie.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Uroczystość ich poświęcenia odbyła się 6 stycznia w żarowskim kościele. Przewodniczył jej bp Ignacy Dec, który nie tylko pokropił instrument, ale i modlił się za wszystkich, którzy przyczynili się do tego działa.

- Cieszymy się, że są w naszej diecezji tacy kapłani jak ks. Piotr, którzy dbają o zabytkowe kościelne instrumenty. Wiemy, że ich brzmienie jest ściśle związane z historią Kościoła i rozwojem liturgii - mówił biskup jeszcze przed rozpoczęciem liturgii.

Dziękował też władzą miasta, które wsparły remont dotacją. Następnie udał się na chór, by poświęcić oddany do użytku instrument. Sam też zasiadł za manuałem, by symbolicznie odegrać pierwszą kolędę. Nagranie z tego wydarzenia można zobaczyć poniżej.

W czasie uroczystości przypomniano także historię żarowskich organów. - Wybudowała je firma Paula Berschdorfa z Nysy, jednak data ich powstania nie jest dokładnie znana. Możliwe jest jedynie wskazanie przedziału czasowego, w którym powstały. Wiadomo bowiem, że w 1921 roku został wybudowany ołtarz główny i ambona, a w 1927 r. ufundowane zostały trzy nowe dzwony. To właśnie w tym okresie wybudowano również organy. Na pewno jednak przed rokiem 1928, kiedy to Paul Berschdorf przekazał firmę swojemu synowi Carlowi - wyjaśniał Grzegorz Niczyporuk.

Mówił też o ich budowie. - Organy ustawione są na murowanej emporze muzycznej nad wejściem głównym. W architektonice prospektu wyróżnić można dwie oddzielne, symetryczne szafy umieszczone po obu stronach okna witrażowego, znajdującego się w tylnej ścianie kościoła. Piszczałki prospektu tworzą tak zwaną strukturę parawanową (..). Kontuar wolnostojący, czyli miejsce, gdzie zasiada organista, umieszczony jest pomiędzy dwudzielnymi sekcjami organów. Organista podczas gry zwrócony jest twarzą w stronę ołtarza. Ma do dyspozycji 27 głosów - dodał.

Biskup sprawdza organy
Gość Świdnicki