350 córek Króla

Agnieszka Dochniak

|

Gość Świdnicki 11/2019

publikacja 14.03.2019 00:00

Tyle pań zgromadziło się 9 marca, aby odkrywać wartość swojej kobiecości.

Do Strzegomia przybyły osoby z różnych miejscowości diecezji świdnickiej,  ale też z Wrocławia,  Opola czy Legnicy. Do Strzegomia przybyły osoby z różnych miejscowości diecezji świdnickiej, ale też z Wrocławia, Opola czy Legnicy.
Agnieszka Dochniak /Foto Gość

Organizatorzy zadbali, by zgromadzone w Strzegomskim Centrum Kultury kobiety doświadczyły na nowo swojej wartości. Dekoracja sceny, kwiaty jako identyfikatory, upominki, ale też śpiew i muzyka tworzyły szczególną atmosferę spotkania. Prelegenci natomiast pomagali w odkryciu istoty kobiecości i Bożych darów. Marta Ławska, solistka zespołu TGD i aktorka Teatru Muzycznego w Łodzi, mówiła, co dla niej znaczy być córką Króla. – Moje życie to są nieustanne cuda. Sama jestem dzieckiem niepłodnej matki – wyznała wokalistka. Najważniejsze jest to, co Stwórca zrobił dla niej, dlatego w swoich piosenkach śpiewa o Jego chwale i Go uwielbia.

Dostępne jest 26% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.