39 głosów i 3200 piszczałek

Agnieszka Dochniak

|

Gość Świdnicki 28/2019

publikacja 11.07.2019 00:00

Takie organy kościołowi w centrum miasta ufundował książę Jan Henryk XI Hochberg z Książa.

Świątynia stanowi jeden z nielicznych w okolicy obiektów zabytkowych w stylu klasycystycznym. Świątynia stanowi jeden z nielicznych w okolicy obiektów zabytkowych w stylu klasycystycznym.
Agnieszka Dochniak /Foto Gość

Znał się na muzyce i lubił jej słuchać, dlatego po śmierci organisty Englera, który zorganizował 30-osobowy chór i akompaniował mu na niewielkich organach, postanowił wyposażyć kościół w organy koncertowe. Zadanie to powierzył świdnickiej firmie Schlag&Shöne. W 1852 r. rozpoczęto budowę 30-głosowego instrumentu, a w 1864 r. ostatecznie rozbudowano go o dodatkowe 9 głosów.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.