Poszli prosić o sutannę

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 23.08.2019 11:20

Klerycy trzeciego roku świdnickiego seminarium wyruszyli do Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości, by wyprosić łaskę przyjęcia stroju duchownego.

W chwili opuszczania terenu świdnickiego WSD. W chwili opuszczania terenu świdnickiego WSD.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Już po raz czternasty pod koniec sierpnia grupa przygotowujących się do kapłaństwa studentów wyruszyła na Górę Igliczną. W tym roku wyprawie towarzyszą słowa św. Augustyna: „Niespokojne jest serce nasze, dopóki nie spocznie w Tobie, Boże”. Święty z Hippony to patron tego rocznika. – Wybraliśmy go, bo mamy świadomość, że każdy z nas potrzebuje nawrócenia. Z pewnością pomaga w nim formacja seminaryjna. Studia filozoficzno-teologiczne, godziny spędzone na modlitwie, ale i świadectwo starszych kolegów dodają odwagi i chęci szukania tego spoczynku w Bogu – mówi Bartłomiej Błaszczak.

W czwartek 22 sierpnia wraz z Patrykiem Krukiem, Mariuszem Pastuszyńskim, Wojciechem Wiewiórą i ks. Tomaszem Ziębą opuścili mury świdnickiego WSD, by powędrować do Matki Bożej. Tradycyjnie w kaplicy pożegnali ich pozostali przełożeni. – W drodze pozdrawiajcie księży i wiernych świeckich, których spotkacie. Nie tylko opowiadajcie im o powołaniu, ale i dawajcie jego świadectwo, by ludzie widzieli, że to, dokąd zmierzacie, ma sens, a wasze zaangażowanie jest autentyczne – mówił ks. Tadeusz Chlipała, rektor.

Na trasie pięciodniowej wyprawy są: Piskorzów, Bielawa, Nowa Ruda-Słupiec, Wambierzyce, Polanica-Zdrój, Stara Łomnica i Bystrzyca Kłodzka. W tych miejscowościach alumni odwiedzają nie tylko kościoły czy plebanie, ale i domy mieszkańców, u których nocują. – To doskonała okazja, żeby pokazać ludziom, że jesteśmy prawdziwi, że pochodzimy z takich rodzin jak oni, ale że wybraliśmy inną drogę. Ludzie pytają nas o to, jak odkryliśmy nasze powołanie, jak wygląda dzień w seminarium. My natomiast dajemy im pamiątkowe obrazki i prosimy o modlitwę w naszej intencji. Sami też je zbieramy, by zanieść Marii Śnieżnej – wyjaśnia Patryk.

Codzienna Eucharystia, wspólne modlitwy i konferencje wygłoszone przez ks. Ziębę, prefekta świdnickiego WSD, mają uświadomić przygotowującym się do przyjęcia stroju duchownego jego znaczenie. –  Prezbiter powinien być rozpoznawany przede wszystkim przez swoją postawę, ale także przez swój ubiór w ten sposób, by każdy wierny i w ogóle każdy człowiek, bezpośrednio dostrzegł jego tożsamość i przynależność do Boga czy Kościoła. Oznacza to, że taki ubiór, gdy nie jest nim sutanna, powinien różnić się od sposobu ubierania się świeckich oraz odpowiadać godności i świętości urzędu – wyjaśniał za „Dyrektorium o posłudze i życiu kapłana”.

Tradycyjnie obłóczyny (przyjęcie stroju duchownego) odbędą się 8 grudnia w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP. O tym czy wszyscy czterej będą mogli ją przyjąć, zadecyduje biskup i Rada Pedagogiczna, składająca się z wychowawców i wykładowców świdnickiego WSD.