Ze strapieniami do Matki Bożej Pocieszenia

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 26.08.2019 22:29

Mszy św. odpustowej w sanktuarium w Jodłówce przewodniczył bp Ignacy Dec. Zachęcał na niej do pokory i przetrzymania próby ataków.

Asysta wraz z głównym celebransem przed łaskami słynącym obrazem. Asysta wraz z głównym celebransem przed łaskami słynącym obrazem.
Magdalena Kapuścińska

Ordynariusz diecezji świdnickiej 25 sierpnia przewodniczył głównym uroczystościom odpustowym ku czci Matki Bożej Pocieszenia w Jodłówce.

W homilii biskup nawiązał do tytułu, w jakim czczona jest Maryja w tym sanktuarium. - Maryja jest z nami w tym sanktuarium, żeby nam pomagać. Każda prośba to znak pokory, to jest znak, że sami sobie nie radzimy, że potrzebujemy Bożej pomocy. Maryja przychodzi, by nas pocieszać; nieustannie nas pociesza w każdym naszym utrapieniu - mówił bp Ignacy.

Wskazywał też drogę pokory jako tę, którą umiłował sam Bóg. - Upodobał sobie ludzi pokornych, pysznymi wzgardził, wywyższył pokornych, takim podaje rękę, takim pomaga. Nie bądźmy pyszałkami, bądź pokorni; nawet gdy ktoś cię niesłusznie krzywdzi, przetrzymaj. Czego nie można zmienić, trzeba przetrzymać, ale mamy zapewnienie, że ci którzy doświadczają cierpienia, są pocieszeni - dodał.

Zauważył, że do takiej postawy potrzebne jest otwarcie na Ducha Świętego. - Gdy chodzi o działanie Ducha Świętego w Kościele, to nie bójmy się, bądźmy ludźmi nadziei. Ostatecznie zwycięstwo należy do prawdy, do dobra, do miłości, do życia. Zwycięstwo należy do Pana Boga. Fundamentem naszej nadziei jest Bóg. Dlatego trwajmy przy Kościele i wspomagajmy go modlitwą - zachęcał.