Nie wyście mnie wybrali

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 13.09.2019 07:12

Słowa Jezusa skierowane do uczniów towarzyszyły w czasie jednego dnia rekolekcji dla kapłanów prowadzonych przez bp Henryk Ciereszko.

Prowadzący rekolekcje biskup głosił księżom konferencje, ale i homilie w czasie sprawowanych wspólnie Mszy św. Prowadzący rekolekcje biskup głosił księżom konferencje, ale i homilie w czasie sprawowanych wspólnie Mszy św.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Biskup pomocniczy archidiecezji białostockiej w konferencjach głoszonych do księży z diecezji świdnickiej od 9 do 12 września skupił się na tematyce Eucharystii.

- Wiemy z wykładów i z nauczania Kościoła, że w Eucharystii chleb staje się Ciałem Pańskim, a wino Krwią Pańską, że Jezus jest w niej prawdziwie obecny, odmienia nas, ofiaruje Ojcu samego siebie i udziela się nam, karmi sobą aż po życie wieczne. Tak tę tajemnicę opisujemy. Ale też chcemy to wszystko odnosić do konkretu, do życia. Co uczynić, aby tajemnica Eucharystii nas przenikała? Abyśmy każdego dnia z nową świeżością i wiarą stawali przy ołtarzu? - pytał biskup, zachęcając do przypomnienia sobie Mszy św. prymicyjnej i zapału, który jej towarzyszył.

Odnosząc się natomiast do słów Jezusa: „nie wyście mnie wybrali, ale ja was wybrałem” po powołaniu apostołów.

- To wyrażenie mówi o tym, co wobec nas się dokonało. Sami wybraliśmy kapłaństwo czy Chrystus nas wybrał? Patrząc na swoje życie, mogę powiedzieć, że doświadczyłem tego w dwojaki sposób. Z jednej strony moja odpowiedź na powołanie, bo to ja poszedłem do seminarium, a następnie wyraziłem wolę przyjęcia święceń. Ale z drugiej strony przed sakrą biskupią to papież mnie wybrał, a następnie mianował biskupem. Nie ja o tym zdecydowałem. Nie przyszedłem i nie powiedziałem, że chcę być biskupem. Nie ma też seminariów dla przyszłych biskupów - żartował, dodając, że wówczas namacalnie doświadczył wybrania pochodzącego od Boga.

W rekolekcjach, które odbyły się w seminarium, wzięło udział kilkunastu kapłanów z diecezji świdnickiej. - Już wcześniej bp Henryk prowadził w naszej diecezji rekolekcje, na których również byłem. Jego spokojny ton mówienia i mądrość przemówiły do mnie, dlatego i tym razem postanowiłem wziąć udział w prowadzonych przez niego ćwiczeniach duchowych - mówi jeden z uczestników.