Różaniec na ulicach Świdnicy

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 20.10.2019 10:57

Z kościoła pw. św. Józefa Oblubieńca NMP pod pomnik św. Jana Pawła II w sobotę wyruszyła procesja różańcowa, której przewodniczył bp Ignacy Dec.

Po drodze kolejne wspólnoty niosły figurę Matki Bożej Fatimskiej. Po drodze kolejne wspólnoty niosły figurę Matki Bożej Fatimskiej.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Przez kolejne tajemnice zgromadzonych 19 października wiernych prowadził święty papież Polak. Nagrania jego słów wypowiedzianych do rodaków w czasie pielgrzymek miały przypomnieć mieszkańcom Świdnicy ich patrona.

- W rozważaniu różańcowych tajemnic towarzyszyły nam słowa św. Jana Pawła II o walce cywilizacji życia z cywilizacją śmierci, o konieczności obrony życia. Papież przypominał, że to nie jest sprawa światopoglądu, religijna, ale sprawa fundamentalna. A cywilizację śmierci nazwał cywilizacją barbarzyńską. Wiele też słyszeliśmy o przysiędze małżeńskiej, na której małżonkowie budują wspólnotę, rodzinę opartą na miłości. Ta myśl papieża jest dziś aktualna i wciąż potrzebna do realizacji. Szatan nie wyprowadził się z naszej ziemi i będzie wciąż niszczył życie rodzinne, społeczne. Będzie miał wciąż swoich zwolenników, którzy przyjmą jego ofertą i będą walczyć z uczniami Jezusa, którzy stoją przy wartościach wskazanych w Ewangelii. Słyszeliśmy, że 16 października, w 41. rocznicę wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową, był happening pod oknem papieskim w Krakowie pokazujący nam, że walka trwa, że może się jeszcze nasilić - mówił pod pomnikiem św. Jana Pawła II bp Ignacy podkreślając, że bronią w tej walce jest różaniec.

Przypomniał również postać bł. ks. Jerzego Popiełuszki, którego 35. rocznicę śmierci obchodzono w dniu procesji różańcowej. Na koniec dziękował wszystkim obecnym za obecność i wspólną modlitwę.

- Matka Boża wielokrotnie wspominała o wartości wspólnej modlitwy różańcowej. Dlatego bardzo się cieszymy obecnością tych, którzy chcą razem modlić się tą medytacją życia i śmierci Chrystusa. W wielu parafiach przez cały październik wierni gromadzą się i wspólnie modlą. I choć jest nas coraz mniej, to nie trzeba się tym zniechęcać, ale trwać u boku Tej, która miażdży głowę wężowi - dodał.