Znowu wystartowali rekolekcjami

aolipra

publikacja 20.10.2019 18:09

Młodzież z duszpasterstw parafialnych zjechała do Lądka-Zdroju, by usłyszeć prawdę o kochającym Bogu.

Grupy podczas prezentacji plakatów mówiących o Bożej miłości. Grupy podczas prezentacji plakatów mówiących o Bożej miłości.
Agnieszka Olipra /Foto Gość

Tegoroczne "Rekolekcje na start" poprowadziła Wspólnota św. Tymoteusza z Gubina. Prowadzący wykorzystali pantomimę, filmy, taniec i śpiew, by przekaz był żywy i skuteczny.

Bracia Jędrzej i Mateusz oraz Małgorzata i towarzyszący im ks. Piotr Gruszka z Radomia mówili o miłości Boga i Jego dobroci, grzechu uniemożliwiającym człowiekowi tę miłość przyjąć i Jezusie, który pokonał moc zła i zbawił człowieka.

- Młodzież, która tu przyjechała, nurtują te same pytania, które słyszymy na innych rekolekcjach: o sens życia, istnienie śmierci, dlaczego Bóg zabiera najbliższe osoby, dlaczego im się nie układa, dlaczego inni ich nie szanują. Odpowiedzią na to jest Jezus, który zbawia. Nikt z nas sam nie jest w stanie poradzić sobie z sytuacją grzechu. Bóg jest przy nas w każdej sytuacji, także kiedy robimy coś złego. Bo on kocha grzesznika, a nienawidzi tylko grzech – mówił br. Jędrzej Brajer.

Spotkanie dla młodych od kilku lat organizują księża prowadzący przyparafialne duszpasterstwa.

- Te rekolekcje rozpoczynają pracę formacyjną w kolejnym roku szkolnym. Dajemy młodzieży okazję do doświadczenia Boga i umocnienia wiary – mówi ks. Robert Krupa, współorganizator.

Na weekend, od 18 do 20 października, do hotelu Mir-Jan w Lądku zjechało ponad 140 osób z Dzierżoniowa, Lądka, Międzylesia, Strzegomia czy Wałbrzycha. W programie spotkania były świadectwa, konferencje, Eucharystia, adoracja Najświętszego Sakramentu i spowiedź. Specjalnie dla zgromadzonych wystąpił ks. Jakub Bartczak.

- Rekolekcje na start dużo mi dają. To trzy dni wypełnione modlitwą, konferencjami i spotkaniami – takie umocnienie w pigułce. Jest czas na wyciszenie i spotkanie z Bogiem, ale też miło jest porozmawiać ze znajomych z innych duszpasterstw. W codziennym życiu jestem rozproszona nauką i innymi zajęciami, a tu mogę się pomodlić i spotkać ludzi, którzy też wierzą – stwierdziła Marta Tronina z dzierżoniowskiej wspólnoty "Przystań", która już po raz czwarty uczestniczyła w rekolekcjach.