Świdnica. Niepełnosprawni chcą wyjść z opłotków

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 25.10.2019 11:34

Galeria z kawiarnią ma być sposobem na przełamanie barier w społeczeństwie. Potrzebna jest jednak pomoc.

Agnieszka z córką prezentujące chustę wystawioną na aukcji. Agnieszka z córką prezentujące chustę wystawioną na aukcji.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej, prowadzonego przez Stowarzyszenie Bliżej Ciebie przy Zespole Szkół Specjalnych w Świdnicy chcą podzielić się swoimi talentami z mieszkańcami.

- Na początku roku zaczęliśmy się starać o lokal w centrum, po to, żeby zrobić galerię z pracami naszych podopiecznych, w której będzie też możliwość napicia się kawy. Chcieliśmy w ten sposób wyjść z przedmieścia Świdnicy, gdzie jesteśmy już od 7 lat. Nie zamierzamy się stąd ruszać, bo jest nam tutaj bardzo dobrze, ale  brakuje nam miejsca w centrum miasta, gdzie będziemy mogli pokazać wytwory naszych pracowni - wyjaśnia  Agnieszka Feruś, koordynator w WTZ.

To miejsce pomoże nam także organizować warsztaty dla szkół czy przedszkoli, na których chcemy nie tylko uczyć konkretnych umiejętności, ale dać szansę spotkać się młodym świdniczanom z osobami niepełnosprawnymi, przełamać tę barierę w społeczeństwie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie w każdej szkole są klasy integracyjne, a nawet jeśli są, to jednak nie zawsze mają wpływ na zmianę mentalności dzieci i młodzieży. Chcemy przeciwdziałać społecznemu wykluczeniu i  to chyba jest główna misja naszego przedsięwzięcia - dodaje.

Pomysł nie jest nowy. Podobne kawiarnie powstały już w Warszawie, Gdańsku i Wrocławiu, gdzie zostały ciepło przyjęte. Zanim powstanie ta w Świdnicy potrzebne jest wsparcie.

- Kiedy dzięki życzliwości władz miasta udało nam się pozyskać lokal po zakładzie złotniczym, okazało się, że na sam remont potrzebne jest co najmniej 100 tys. zł., a trzeba doliczyć koszt wyposażenia. Zaoferowały się zaprzyjaźnione panie architekt, które zgodziły się przygotować projekt za darmo. Znaleźliśmy też program w Urzędzie Marszałkowskim, w którym będziemy mogli pozyskać połowę potrzebnej kwoty. Ale wcześniej, do końca listopada, musimy zebrać tzw. wkład własny w wysokości co najmniej 50 tys. zł. – podkreśla współorganizatorka projektu.

W dwa i pół tygodnia udało się przygotować pierwszą inicjatywę mającą na celu zbiórkę potrzebnych pieniędzy. W auli I Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy 23 października pracownicy, podopieczni i ich rodzice zorganizowali pokaz mody połączony z licytacją zgromadzonych przedmiotów. Biżuteria, obrazy, lalki wykonane przez dzieci i młodzież z WTZ-u, ale i karnety do kawiarni, restauracji, stadnin czy stoków narciarskich pozwoliły zebrać ponad 10 tys. zł. Największą popularnością cieszył się obraz Jacka Sikory (1300 zł) i prywatny koncert w wykonaniu Zuzanny i Macieja Batorów (800 zł).

Opiekunowie i niepełnosprawni dalej szukają sojuszników. Rozpoczęła się zbiórka datków na portalu zrzutka.pl, a w planach są już kolejne pomysły. - Już w najbliższą sobotę, dzięki życzliwości Anny Rudnickiej, będziemy kwestować w czasie Świdnickich Nocy Jazzowych. Chcemy zorganizować też 6 grudnia charytatywny koncert mikołajkowy w auli I LO. Będzie tam można posłuchać naprawdę dobrej muzyki, a oprócz tego wziąć udział w loterii fantowej i wesprzeć nasz projekt – zachęca na koniec Agnieszka ze Stowarzyszenia Bliżej Ciebie.