W Świdnicy prawie 50, a w Wałbrzychu ok. 40 dzieci przebywa w placówkach, oczekując na przyjęcie przez rodziny.
▲ Jeden ze świdnickich billboardów promujących projekt.
Agnieszka Olipra /Foto Gość
Brakuje małżeństw chcących przygarnąć pod swój dach dzieci, których rodzice nie są w stanie lub nie mogą się nimi opiekować.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.