Znikają obrazy, jeden po drugim

ks. Przemysław Pojasek

|

Gość Świdnicki 2/2020

publikacja 09.01.2020 00:00

Praca wre. Za płachtą zakrywającą prezbiterium konserwatorzy dwoją się i troją. A tymczasem w nawie głównej czekają kolejne ściany, z których ściągane są ogromne obrazy.

◄	W centralnym miejscu świątyni od tygodni stoją rusztowania, które pozwolą zdjąć dzieła. ◄ W centralnym miejscu świątyni od tygodni stoją rusztowania, które pozwolą zdjąć dzieła.
Ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

One również zostaną poddane zaplanowanej renowacji i konserwacji. – Sześć wielkoformatowych obrazów zawieszonych w nawie głównej, zawierających złożone wielopostaciowe kompozycje, to dzieło malarza legnickiego Jeremiasza Josefa Knechta.

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.