Żyć w Bożej obecności

Kamil Gąszowski

|

Gość Świdnicki 19/2020

publikacja 07.05.2020 00:00

Dla niektórych szkaplerz karmelitański to za mało. Robią coś niesłychanego. Nadal prowadząc normalne świeckie życie, ściślej związują się z Bogiem.

▲	Janusz Radziszewski na Jasnej Górze. Duchowość Karmelu jest ściśle związana z Maryją. ▲ Janusz Radziszewski na Jasnej Górze. Duchowość Karmelu jest ściśle związana z Maryją.
Archiwum prywatne

Tak właśnie było w przypadku Janusza Radziszewskiego, któremu szkaplerz podarowała teściowa. W pakiecie ze szkaplerzem dostał także małą książeczkę, w której znalazł informację o Świeckim Zakonie Karmelitów Bosych.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.