Dziękując za dar Eucharystii

Kamil Gąszowski Kamil Gąszowski

publikacja 17.05.2020 18:49

W dniu 50. rocznicy przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej bp Marek Mendyk przewodniczył Mszy św. w swojej rodzinnej parafii w Głuszycy.

Bp Marek Mendyk po raz pierwszy odwiedził swoją parafię jako ordynariusz świdnicki. Bp Marek Mendyk po raz pierwszy odwiedził swoją parafię jako ordynariusz świdnicki.
Kamil Gąszowski /Foto Gość

Proboszcz parafii Chrystusa Króla w Głuszycy ks. Sławomir Augustynowicz witał biskupa świdnickiego ciesząc się z jego obecności w kościele, w którym się wychował. – Dzisiaj przeżywamy piękną rocznicę, kiedy ks. bp Marek Mendyk obchodzi 50-lecie przyjęcia Pierwszej Komunii Św. Cieszymy się, że ksiądz biskup sprawuje Eucharystię dziękczynną w naszej świątyni już jako ordynariusz diecezji – mówił na początku uroczystości ks. Sławomir.

– Jest prawdą, że przed rokiem zapisałem sobie w kalendarzu – 17 maja – złoty jubileusz tego momentu, kiedy po raz pierwszy przystąpiłem do Komunii Świętej. A razem ze mną 80 innych osób. Nie pomyślałbym wtedy, że przyjdzie mi dziękować Panu Bogu już z innej perspektywy. Przybywam do swojej rodzinnej parafii pierwszy raz jako biskup świdnicki i chcę razem z wami dziękować za dar Eucharystii, ale też modlić się za wstawiennictwem św. Jana Pawła II. Bardzo się cieszę, że on też patronuje tej rocznicy – mówił na początku ksiądz biskup. Zachęcał także do modlitwy za proboszcza parafii, który tego dnia obchodził z kolei swoje imieniny.

Opierając się na czytaniach Liturgii Słowa, w swojej homilii snuł rozważania na temat nadziei. – Czasem myślę, że o wiele ważniejsze jest umacnianie naszej nadziei aniżeli umacnianie wiary, która zawsze jest łaską. Dlaczego? Bo nadzieja motywuje do życia pełnego, życia pięknego, życia w łasce.

Mówiąc o różnych sposobach postrzegania nadziei wskazywał na prawdziwe źródło, z którego każdy chrześcijanin może ją czerpać a potem nieść innym. – Popatrzmy na krzyż, który znamy od lat w naszym kościele. Chrystus ukazany jest na nim jako ten, który króluje. Jako ten, który pokazuje, że wszelkie życiowe przeciwności, można i trzeba, przezwyciężyć mocą ukrzyżowanego. I taka jest w istocie wymowa wydarzeń, o których dzisiaj słyszymy w liturgii słowa. Bez Jezusowego zmartwychwstania nie byłoby nadziei. Światu zalęknionemu, przez wydarzenia ostatnich tygodni sparaliżowanemu, my chrześcijanie musimy zanieść nadzieję. Pomagajcie sobie nawzajem, poszerzajcie przestrzenie dobra i pamiętajcie, że cała nasza nadzieja jest w krzyżu Jezusa Chrystusa – zachęcał uczestników uroczystości biskup świdnicki.