Szukają nowych sposobów i możliwości, ponieważ chcą lepiej służyć Panu Bogu i drugiemu człowiekowi.
Od strony zachodniej znajduje się strzelista wieża ze smukłą iglicą hełmu.
Ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość
Choć historia Pieszyc i parafii pw. św. Jakuba sięga II poł. XIII w., dopiero po włączeniu zachodnich ziem niemieckich (łącznie z Pieszycami) w 1945 r. do Polski – dzięki staraniom ks. Leona Izdebskiego, ówczesnego proboszcza – powstała druga parafia, tym razem pw. św. Antoniego z Padwy.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.