Kłodzko. Klaryska z 70-leciem profesji

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 03.07.2020 08:25

Swój kamienny jubileusz s. Maria Stanisława Podlesiecka obchodziła w łóżku, do którego od jakiegoś czasu jest przykuta.

Siostry z odwiedzinami u jubilatki. Siostry z odwiedzinami u jubilatki.
archiwum prywatne

„Licząc 20 rok wieku swego, uczyniłam profesję św. (…) ze szczerej i wolnej woli, bez żadnego przymusu i namowy ślubowałam i obiecałam Panu Bogu zachować wieczną czystość, ubóstwo i posłuszeństwo według konstytucji tutejszego klasztoru Sióstr Franciszkanek Najświętszego Sakramentu” – to słowa zanotowane 2 lipca 1950 r. w księdze protokołów profesji kłodzkiego zakonu. Wówczas s. Maria Stanisława od Nawiedzenia NMP złożyła pierwsze śluby na ręce Matki Marii Salomei Szurlej.

Od tego czasu s. Maria Stanisława wiernie trwa przy Chrystusie ukrytym w Najświętszym Sakramencie, choć to coraz trudniejsze dla 90-letniej klaryski.

- Od paru lat Pan doświadcza naszą siostrę jak złoto w tyglu przez chorobę Parkinsona. Wierzymy jednak, że moc w słabości się doskonali  i ufamy, że ta słabość, to tylko ostatnie uderzenia boskiego dłuta. Jubileusz przeżywany w takiej słabości to naprawdę manifestacja mocy Bożej, mocy działającej w życiu i sercu człowieka, a także w sercu naszej siostry – mówi jedna z kłodzkich klarysek, które w dniu 70. rocznicy profesji zakonnej zgromadziły się wokół jubilatki, by wesprzeć ją nie tylko modlitwą, ale i ciepłym słowem.

Siostra Maria Stanisława (Anna Podlesiecka) urodziła się 13.12.1930 roku  w Nowosielcach (ZSRR). Wywieziona na Sybir wraz z całą rodziną w dzieciństwie spędziła tam 6 lat. Po włączeniu rodzinnych stron do ZSRR, w wieku 17 lat (1947 r.) zdecydowała się wstąpić do Franciszkanek Najśw. Sakramentu (obecnie Klarysek od Wieczystej Adoracji) w Kłodzku.

Pierwszą profesję złożyła 02.07.1950 jako siostra klauzurowa.  Przez lata we wspólnocie zajmowała się wypiekiem komunikantów  i opłatków świątecznych. Pełniła też różne inne obowiązki. Była wybierana do Rady Wspólnoty. Jednakże to, co ją najbardziej zajmowało, to zobowiązanie do adoracji Najświętszego Sakramentu - zawsze wierna wyznaczonej godzinie adoracji, chętna do zastępstw.