Czas dożynek. Biskupi w Strzegomiu i w Roztokach

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 31.08.2020 09:12

Wraz z przedstawicielami miejscowych władz i rolników bp Ignacy i bp Adam dziękowali za tegoroczne plony.

Biskup senior poświęcił wieniec i przygotowane chleby. Biskup senior poświęcił wieniec i przygotowane chleby.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

W bazylice św. Piotra i św. Pawła 30 sierpnia biskup senior jeszcze przed rozpoczęciem Mszy św. mówił o swoich rolniczych korzeniach.

- Chciałem się wam przedstawić tutaj dzisiaj jako syn rolnika. Tatuś nauczył mnie chyba wszystkich prac rolnych, choć wyglądało to wówczas zupełnie inaczej. Zamiast maszyn na polu służyły konie. To, co się jednak od tego czasu nie zmieniło, to wdzięczność Bogu za płody ziemi. To Bóg jest dawcą tych wszystkich darów, które służą ludziom i zwierzętom. Chcemy Mu dziś podziękować za tegoroczne plony - mówił, wprowadzając do liturgii, bp Dec.

W homilii bp. Dec, nawiązując do biblijnej przypowieści o gospodarzu, który zebrał obfite plony, mówił m.in. o szacunku do ziemi.

- Ziemia została stworzona przez Boga. Zawsze przypominamy to sobie podczas dożynek, ziemia jest naszą matką karmicielką. Praca rolnicza jest podstawową pracą, którą człowiek na ziemi wykonuje, bo zapewnia byt biologiczny człowiekowi. Gdy ją pielęgnujemy, to wydaje owoc. Dlatego ziemia powinna być pielęgnowana - dodał zachęcając również do troski o przyrodę.

Biskup pomocniczy diecezji świdnickiej mówił natomiast w Roztokach o ofiarowaniu Bogu siebie i swojej pracy.

- Życie człowieka bez ofiary nie ma sensu. Jest ona rezygnacją z części należnych nam rzeczy - często przyjemnych i pożądanych - na rzecz dobra drugiego człowieka czy społeczeństwa. Ofiara powinna być żywa, a więc wolna, nieprzymuszona, radosna, bo radosnego dawcę miłuje Bóg - podkreślał bp Adam Bałabuch.

Obaj purpuraci poświęcili też ofiarowane w czasie Mszy św. zbiory w postaci chleba czy wieńców.

Również w innych parafiach odbyły się tego dnia uroczystości dożynkowe, którym przewodniczyli miejscowi proboszczowie.