Tradycyjna wigilia ze świętymi

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 01.11.2020 09:09

Duszpasterstwo Wiernych Tradycji Łacińskiej w Diecezji Świdnickiej w przeddzień Wszystkich Świętych zorganizowało modlitwę liturgią godzin. W tej formie świętują listopadową uroczystość od wielu lat.

Tym razem wigilii przewodniczył ks. Dominik Ostrowski, prof. PWT we Wrocławiu. Tym razem wigilii przewodniczył ks. Dominik Ostrowski, prof. PWT we Wrocławiu.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

Już po raz szósty 31 października w kościele pw. Świętego Krzyża grupa osób rozważało słowo Boże i modliła się psalmami. Tym razem na zaproszenie ks. Juliana Nastałka przewodniczył jej ks. Dominik Ostrowski, prof. PWT we Wrocławiu.

- Kiedy trwałem w formacji do kapłaństwa w seminarium duchownym, jeden z ojców duchownych - znakomity formator, a dziś biskup - porównał kiedyś przykazania Boże i kościelne do ogrodzenia, poza które się nie wychodzi. Powiedział też coś więcej. "Zdarza się, że chrześcijanie zbytnio skupiają uwagę na to, co dzieje się na zewnątrz tego ogrodzenia, zapominając, że to ogrodzenie ma szczególną funkcję - zabezpieczyć pewną świętą przestrzeń, w której centrum znajduje się coś, a może raczej Ktoś nieskończenie przewyższający wszystkie pragnienia, sprawy, jakkolwiek by one nie były interesujące i pociągające" - cytował w homilii.

Mówił dalej o tej świętej przestrzeni, która jest jak rynek miasta, jak czyste złoto, na nim więc trzeba skoncentrować swój wzrok.

- Chrześcijańskim zadaniem nie jest wpatrywanie się w to, co na zewnątrz. Wręcz przeciwnie, odwrócić się plecami do tego, co nie Boże, co bezbożne, a skupić wzrok na Bogu, bo On jest życiem, On jest krzewem winnym. Oddając dziś cześć wszystkim świętym, musimy zdać sobie sprawę, że ta ich świętość jest właśnie owocem wpatrywania się w Boga, w centrum powołania. Nie skupiania się na tym, co wokół, co czasem krzyczy i straszy, tupie i dyszy - wyjaśniał ks. Ostrowski.

Przypomnijmy, że Ogólne Wprowadzenie do Liturgii Godzin zawiera zalecenie odnośnie do odprawiania wigilii liturgicznych, że "ten zwyczaj należy zachować i popierać" (pkt 71). Zaś punkt 72. brzmi następująco: "Ojcowie Kościoła i pisarze kościelni często wzywali wiernych, zwłaszcza tych, którzy prowadzą życie kontemplacyjne, do nocnych czuwań, albowiem taka modlitwa jest wyrazem oczekiwania na przyjście Pana i do tego pobudza: O północy rozległo się wołanie: Pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie (Mt 25,6); Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy Pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących (Mk 13,35-36). A zatem godni są pochwały ci, którzy Godzinę Czytań odprawiają jako modlitwę w ciągu nocy".