Choć wspólnota liczy zaledwie półtora tysiąca wiernych, w kościele w czasie liturgii niemal zawsze pełno jest najmłodszych.
▲ W latach 2012–2014 słupicką świątynię odmalowano na zewnątrz.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość
Znaczna część z nich należy do służby liturgicznej, ale to niejedyna atrakcja, która przyciąga tu dzieci. – Najwięcej zawsze jest ich w Adwencie, na Roratach.
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.